Rozdarta zasłona, czyli skąd się wzięło Pismo świete.

Paweł Trzopek OP

Ukrzyżowali Go i rozdzielili między siebie Jego szaty, rzucając o nie losy, co który miał zabrać. A była godzina trzecia, gdy go ukrzyżowali. Był też napis z podaniem Jego winy, tak ułożony: Król żydowski. Razem z Nim ukrzyżowali dwóch złoczyńców, jednego po prawej, drugiego po lewej Jego stronie. Tak wypełniło się słowo Pisma: W poczet złoczyńców został zaliczony. Ci zaś, którzy przechodzili obok, przeklinali Go, potrząsali głowami, mówiąc: Ej, Ty, który burzysz przybytek i w trzech dniach go odbudowujesz, zejdź z krzyża i wybaw samego siebie! Podobnie arcykapłani wraz z uczonymi w Piśmie drwili między sobą i mówili: Innych wybawiał, siebie nie może wybawić. Mesjasz, król Izraela, niechże teraz zejdzie z krzyża, żebyśmy widzieli i uwierzyli. Lżyli Go także ci, którzy byli z Nim ukrzyżowani.
A gdy nadeszła godzina szósta, mrok ogarnął całą ziemię aż do godziny dziewiątej. O godzinie dziewiątej Jezus zawołał donośnym głosem: Eloi, Eloi, lema sabachthani, to znaczy: Boże mój, Boże mój, czemuś Mnie opuścił? Niektórzy ze stojących obok, słysząc to, mówili: Patrz, woła Eliasza. Ktoś pobiegł i napełniwszy gąbkę octem, włożył na trzcinę i dawał Mu pić, mówiąc: Poczekajcie, zobaczymy, czy przyjdzie Eliasz, żeby Go zdjąć [ krzyża]. Lecz Jezus zawołał donośnym głosem i oddał ducha.
A zasłona przybytku rozdarła się na dwoje, z góry na dół. Setnik zaś, który stał naprzeciw, widząc, że w ten sposób oddał ducha, rzekł: Prawdziwie, ten człowiek był Synem Bożym. Były tam również niewiasty, które przypatrywały się z daleka, między nimi Maria Magdalena, Maria, matka Jakuba Mniejszego i Józefa, i Salome. Kiedy przebywał w Galilei, one towarzyszyły Mu i usługiwały. I było wiele innych, które razem z Nim przyszły do Jerozolimy. Pod wieczór już, ponieważ było Przygotowanie, czyli dzień przed szabatem, przyszedł Józef z Arymatei, poważny członek Rady, który również wyczekiwał królestwa Bożego. Śmiało udał się do Piłata i poprosił o ciało Jezusa. Piłat zdziwił się, że już skonał. Kazał przywołać setnika i pytał go, czy już dawno umarł. Upewniony przez setnika, podarował ciało Józefowi. Ten kupił płótno, zdjął Jezusa [z krzyża], owinął w płótno i złożył w grobie, który wykuty był w skale. Przed wejście do grobu zatoczył kamień. A Maria Magdalena i Maria, matka Józefa, przyglądały się, gdzie Go złożono.

z Ewangelii świętego Marka, rozdział 15; 24-47

jeśli masz jakieś pytania, sugestie czy komentarze na temat wykładu to bardzo prosimy





> Jacek Salij OP: Czy Kościół zakazywał czytania Pisma Świętego?;
Najpierw przedstawię Panu suche fakty, potem spróbuję się do nich ustosunkować. Otóż w ciągu pierwszych szesnastu wieków historii Kościoła nie notujemy ani jednego wypadku ograniczania wiernym dostępu do Pisma Świętego. Jedynym dokumentem, o którym w związku z Pańskim pytaniem można by wspomnieć, jest list papieża Innocentego III z 12 lipca 1199 do mieszczan w Metz, zakazujący potajemnych spotkań biblijnych, które odbywały się w atmosferze zdecydowanie antykatolickiej.
[Pytania Nieobojętne, wydawnictwo "w drodze", 2000]

> Jacek Salij OP: Skąd wiadomo, że Pismo Święte jest Pismem Świętym?;
Żeby nie zgubić się w obliczu tego pytania, przypomnijmy rzecz absolutnie podstawową: Początkiem, istotą i pełnią naszej wiary jest Jezus Chrystus, Syn Boży i nasz Odkupiciel, który żyje i który prowadzi nas do życia wiecznego. Nie dlatego wierzymy w Chrystusa, że mówi nam o Nim Pismo Święte, ale dlatego Biblia jest dla nas Pismem Świętym, że wynika to z naszej wiary w Chrystusa, Syna Bożego.
[Pytania Nieobojętne, wydawnictwo "w drodze", 2000]

> Anna Świderkówna: Serce słuchające;
Ciągle zajęci, zaganiani, zadyszani, pochłonięci bez reszty naszymi codziennymi sprawami, zamknięci w naszych kłopotach, możemy łatwo nie zauważyć, że Ktoś chce się z nami spotkać. Skarżymy się nieraz, że to On nas nie dostrzega, a tymczasem Syn Człowieczy woła do nas z Apokalipsy Janowej: "Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli kto posłyszy mój głos i otworzy, wejdę do niego i będę z nim wieczerzał, a on ze mną" (Ap 3,20). Panie, racz dać nam serce słuchające!
[Znak, 7/1998]

> Anna Świderkówna: Poemat o stworzeniu;
Pamiętam, jak w szkole podstawowej uczono mnie, że biblijny tekst o stworzeniu świata jest tekstem historycznym. Kiedy, będąc już w szkole średniej, dowiedziałem się, że opowiadanie to nie jest oparte na faktach, przeżyłem szok. Cały mój obraz świata legł w gruzach...
[z prof. Anną Świderkówną rozmawia Jarosław Czuchta, List 1/2004]