|
> Jan Paweł II: encyklika Redemptor hominis, ODKUPICIEL CZŁOWIEKA Jezus Chrystus jest ośrodkiem wszechświata i historii. Do Niego zwraca się moja myśl i moje serce w tej doniosłej godzinie dziejów, w której znajduje się Kościół i cała wielka rodzina współczesnej ludzkości. Oto bowiem czas, w którym Bóg w swoich tajemniczych zamiarach powierzył mi po moim umiłowanym Poprzedniku Janie Pawle I posługę powszechną związaną ze Stolicą św. Piotra w Rzymie, ogromnie się już przybliżył do roku dwutysięcznego. Trudno jeszcze w tej chwili powiedzieć, co będzie oznaczał ów rok na zegarze dziejów ludzkości, jaką okaże się datą dla poszczególnych ludów i narodów, krajów i kontynentów, choć zapewne niejedno staramy się już teraz przewidywać. Dla Kościoła, dla Ludu Bożego, który — chociaż nierównomiernie — rozprzestrzenił się już jednak na całą ziemię aż po jej krańce, będzie to rok wielkiego Jubileuszu. Zbliżamy się do daty, która przyjmując wszelkie poprawki wymagane przez ścisłość chronologiczną — przypomni nam i odnowi w sposób szczególny świadomość tej kluczowej prawdy wiary, której dał wyraz św. Jan na początku swej Ewangelii: „Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas” (J 1, 14), a na innym miejscu: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3, 16). [w Rzymie, u Św. Piotra, 4 marca 1979]
> Jan Paweł II: encyklika Dives in misericordia - o Bożym miłosierdziu, „BOGATY W MIŁOSIERDZIU SWOIM BÓG” (por. Ef 2, 4) jest Tym, którego objawił nam Jezus Chrystus jako Ojca. Objawił nam Go zaś i ukazał w sobie — Jego Synu (por. J 1, 18; Hbr 1, 1 n.). Pamiętna jest owa chwila, kiedy Filip, jeden z dwunastu Apostołów, zwracając się do Chrystusa, mówi: „Panie, pokaż nam Ojca, a to nam wystarczy”, a na te słowa Jezus daje następującą odpowiedź: już „tak długo jestem z wami, a jeszcze Mnie nie poznałeś? Kto Mnie zobaczył, zobaczył także i Ojca” (J 14, 8 n.). Słowa te zostały wypowiedziane w czasie mowy pożegnalnej, pod koniec uczty paschalnej, z którą rozpoczynały się wydarzenia owych świętych dni, mające potwierdzić raz na zawsze, iż „Bóg, będąc bogaty w miłosierdzie, przez wielką swą miłość, jaką nas umiłował, i to nas, umarłych na skutek występków, razem z Chrystusem przywrócił do życia” (Ef 2, 4 n.). [w Rzymie, u Św. Piotra, 30 listopada 1980]
> Jan Paweł II: Chrystus Sługa Boży - przemówienie podczas audiencji generalnej, Z jednej strony bowiem widzimy «upokarzające» zstąpienie Syna Bożego, gdy we wcieleniu, z miłości do ludzi, staje się człowiekiem. Doznaje kenosis, tzn. «ogołocenia» ze swej Boskiej chwały, aż po śmierć na krzyżu, karę dla niewolników, która sprawiła, że stał się ostatnim z ludzi, a zatem prawdziwym bratem cierpiących, grzesznych i odrzuconych. [Watykan, 19 listopada 2003]
> Jan Paweł II: Psalm 8 — wielkość Stwórcy i godność człowieka - przemówienie podczas audiencji generalnej, Hymn ten sławi bowiem człowieka, stworzenie małe w porównaniu z niezmierzoną wielkością wszechświata, sławi kruchą «trzcinę», by posłużyć się słynną metaforą Blaise'a Pascala (Myśli, n. 264). Ale «trzcinę myślącą», która może zrozumieć stworzenie, bo jest panem stworzenia, «uwieńczonym czcią» przez samego Boga (por. Ps 8, 6). Jak często bywa w pieśniach wychwalających Stwórcę, Psalm 8 zaczyna się i kończy uroczystą antyfoną skierowaną do Pana, którego wspaniałość widoczna jest w całym wszechświecie: «O Panie, nasz Panie, jak przedziwne jest Twoje imię na całej ziemi»! (ww. 2. 10). [Watykan, 26 czerwca 2002]
> Jan Paweł II: «Poszukiwany» przez Boga, człowiek «szuka» Boga - przemówienie podczas audiencji generalnej, W Liście do Rzymian apostoł Paweł powtarza — nie kryjąc zdumienia — wyrocznię z Księgi Izajasza (por. 65, 1), w której Bóg przez usta proroka mówi: «Dałem się znaleźć tym, którzy Mnie nie szukali, objawiłem się tym, którzy o Mnie nie pytali» (Rz 10, 20). W poprzednich katechezach mówiliśmy o chwale Trójcy Świętej objawiającej się we wszechświecie i w dziejach, teraz zaś pragniemy rozpocząć duchową podróż po tajemniczych drogach, którymi Bóg wychodzi naprzeciw człowiekowi, by dać mu udział w swoim życiu i chwale. Bóg miłuje bowiem stworzenie ukształtowane na Jego obraz i jak gorliwy pasterz z przypowieści, przed chwilą odczytanej (por. Łk 15, 4-7), niestrudzenie szuka go nawet wtedy, gdy reaguje ono obojętnie czy wręcz niechętnie na Boże światło i jest podobne do owcy, która oddaliła się od stada i zagubiła w miejscach niedostępnych, pełnych niebezpieczeństw. [Watykan, 5 lipca 2000]
> Jan Paweł II: Bóg-Człowiek - rozważanie przed modlitwą «Anioł Pański», [Watykan, 4 stycznia 2004]
|